Sezon w sumie właściwie już rozpoczęty, lecz za granicą. Zastanawiam się czy od razu nie wyjechać na narty na Święta Bożego Narodzenia i zostać do Sylwestra. Zaś dzieci później pojadą po prostu, na swoje zimowe obozy młodzieżowe. Bowiem gotówki wydamy tyle co na święta. Zaś w domu – człowiek urobiony po łokcie, nie ma nawet możliwości odpocząć. Cały czas jest coś do zrobienia. Podczas gdy na wyjeździe, pełen relaks, może jakieś zabiegi SPA, błogi spokój oraz jazda na nartach. Natomiast wieczorem, przy kominku grzane wino, śnieg padający za oknem, ciepły koc i dobra książka w ręku. Pokrótce, właśnie tak powinien wyglądać każdy zimowy urlop. Podobno, w tym roku ma nie być śniegu. Nie szkodzi, to pojedzie się tam, gdzie będzie. A w sumie to myślę, że w tych wyższych partiach gór będzie, jak zawsze. Ciekawe, nie słyszałam jeszcze, żeby górale cokolwiek wypowiadali się na ten temat, a oni nie mylą się w sprawach odnoszących się do pogody. Mam nadzieję, że w styczniu będzie mroźno a także zimowo, przecież dzieciaki jadą na ferie zimowe. A nawet jak zostaną w domu, to białe szaleństwo musi być. Zarazem nie ważne, czy będą to zimowiska w górach, czy zimowiska zorganizowane przez szkołę w naszym mieście. Biały puch jest obowiązkowy, to podstawa każdego obozu zimowego.
Tags: ferie, ferie zimowe, obóz młodzieżowy, zimowiska, zimowiska w górach
Rychło podobno przyjdą pierwsze śniegi. Bynajmniej tak prognozują nasi drodzy meteorolodzy. Zresztą, pożyjemy zobaczymy. Choć na weekend możemy wszak wyjechać, w końcu to świetna pora na zainicjowanie sezonu zimowego. Jednocześnie do tego, pozostają wyjazdy integracyjne i zielone szkoły. Owszem, może nie są to obozy narciarskie, czy inne obozy zimowe, ale zawsze wyjazdy. Natomiast na śnieg będzie trzeba poczekać, zresztą ciekawe co przepowiedzą górale, przecież oni wiedzą najlepiej. Kolejnym powodem, dla którego warto aktualnie udać się w góry, czy pojechać na obóz młodzieżowy, jest brak tłumów w miejscowościach turystycznych. Po prostu odpoczniemy. W okresie jesieni góry są przepiękne. Pejzaż rozpościerających się połaci różnobarwnych koron drzew, potrafi zrobić wrażenie. Bajeczna, polska złota jesień w całej swojej krasie w zasięgu naszego wzroku oraz nas samych. Doskonale pamiętam obozy młodzieżowe za granicą aranżowane przez moją szkołę. Nieco się po tych górach chodziło. Choć zawsze szliśmy całą grupą, nigdy w pojedynkę, każdy z nas musiał mieć ze sobą dodatkowy polar, kurtkę przeciwdeszczową, mapę, kompas, latarkę, zapałki, termos z ciepłym napojem, apteczkę, scyzoryk, suchy prowiant, właściwe obuwie – nie adidasy. Dzisiaj do tego zestawu dołączamy telefon komórkowy, naturalnie naładowany. Mimo systemu GPS w telefonie, mapę i tak weźmy. Zresztą telefon może się rozładować, mapa nie 🙂 Niejednokrotnie, wędrując sobie po górach, widziałam, jak różne osoby mogą być bezmyślni, aż szkoda pisać. Jak sami jeździcie, to świetnie wiecie o co mi chodzi. Zaś jeśli chcemy wyjechać na obozy w górach, w późniejszym terminie, to ostatni dzwonek, żeby brać się za przygotowanie naszej formy. Albowiem w przeciwnym wypadku urlop zimowy zamiast na stoku czy na pieszych wędrówkach, spędzimy w pokoju hotelowym z zakwasami, czego nikomu nie życzę.
Tags: obóz młodzieżowy, obozy narciarskie, obozy w górach, obozy zimowe, zimowiska
O ile wybieramy się w tym roku na śnieżne wakacje, przygotowań czas rozpocząć. Najistotniejsza rzecz – już rezerwujemy, a dzieci jeśli chcą jechać same – proszę bardzo, obozy zimowe dla dzieci a także zagraniczne obozy młodzieżowe czekają. Musimy tylko pospieszyć się z zarezerwowaniem miejsc. Być może akurat trafi się nam first minute. Następnie, zaczynamy się ruszać, naturalnie wszystko z głową i w miarę możliwości. Gdyż potem, na urlopie, czy też podczas obozu zimowego, przy zakwasach nawet siedzenie w basenie nam nie pomoże. Dodatkowo przydałoby się jeszcze zdrowe odżywianie. Generalnie już teraz można by powoli zacząć robić zakupy, niezbędne na zimowisko i nie tylko. Lepiej teraz, póki nie ma jeszcze sezonu i nie jest wszystko tak kosztowne. Natomiast co do zabukowania wczasów zimowych oraz obozów w górach dla dzieci, możemy wszak pojechać w jedno miejsce. Może w tym roku za granicę? A zawsze to coś innego, choć nasze góry są równie wspaniałe. Zaś rodzime kurorty przyciągają do siebie coraz większe rzesze turystów. Decyzja należy do nas.
Tags: obozy młodzieżowe, obozy młodzieżowe 2013, obozy w górach, obozy w górach dla dzieci, obozy zimowe, obozy zimowe 2013, wczasy zimowe, zimowiska, zimowiska 2013, zimowiska dla dzieci